Setrdscy motocykliści pochowali samotnego chłopca, którego nikt nie chciał
Setki motocyklistów przyjechały na pogrzeb małego chłopca, którego nikt nie chciał pochować, bo jego ojciec siedział w więzieniu za morderstwo. Dyżurny zakładu pogrzebowego zadzwonił do nas po dwóch godzinach samotnego czekania w kaplicy, mając nadzieję, że ktoś – ktokolwiek – przyjdzie pożegnać małego Tomka Kowalskiego. Chłopiec trzy lata walczył z białaczką, a jedyną osobą, która … Read more