Teściowa ogłosiła: ‘Moja synowa to NIC!’ – ale reakcja syna ją zaskoczyła.
Obudziłam się o piątej rano, gdy za oknem ledwie zaczynało szarzeć. Obok chrapał Krzysiek, z ręką założoną za głowę – jego ulubiona pozycja człowieka, który nigdy się nie wysypia. Na palcach przeszłam do kuchni, włączyłam światło i wyjęłam z lodówki wszystko, co potrzebne do tortu: biszkopty, krem, świeże maliny. Dziś Jasiek kończył pięć lat, a … Read more