Motocyklista znalazł dwoje dzieci czekających na przystanku z prośbą o opiekę
Dwie małe blond dziewczynki siedziały same na przystanku autobusowym z kartką: „Proszę się nimi zaopiekować”. Mój brat motocyklista Krzysiek i ja wracaliśmy właśnie z porannej kawy w sobotę, gdy je zauważyliśmy. Miały na sobie jaskrawożółte kamizelki odblaskowe, takie jakie noszą robotnicy budowlani. O siódmej rano nie było wokół żywej duszy. Krzysiek pierwszy zwolnił, a ja … Read more